Pomyślałam, że przyda się taki temat. Czasami ciekawie poczytać sobie takie rzeczy nawet jeśli nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Oczywiście często są to po prostu rankingi popularności (więc nie ma się co dziwić, że Arashi zajmuje połowę pierwszej dziesiątki ;) ) ale w sumie chyba nikt nie traktuje ich jakoś strasznie poważnie.

Ok to na początek:

Young Johnny’s with great singing skill! Czyli kto spośród Johnnysów do trzydziestki śpiewa najlepiej  ;)

28. Nakajimia Yuto (Hey Say Jump)
28. Taguchi Junnosuke (KAT-TUN)
28. Koyama Keiichiro (NEWS)
25. Yabu Kota (Hey Say Jump)
25. Nakayama Yuma (NYC)
25. Murakami Shingo (Kanjani8)
24. Yokoyama Yuu (Kanjani8)
20. Chinen Yuuri (NYC/Hey Say Jump)
20  Ueda Tatsuya (KAT-TUN)
20. Nakamaru Yuichi (KAT-TUN)
20. Ohkura Tadayoshi (Kanjani8)
19. Maruyama Riyuuhei (Kanjan8)
18. Yasuda Shota (Kanjani8)
17. Tanaka Koki (KAT-TUN)
16. Yamada Ryosuke (NYC/Hey Say Jump)
15. Ikuta Toma
14. Aiba Masaki (ARASHI)
13. Imai Tsubasa (Tacky & Tsubasa)
12. Nishikido Ryo (NEWS/Kanjani8)


10. Akanishi Jin (Soloist/ Former KAT-TUN)

10. Sakurai Sho (ARASHI)

9. Takizawa Hideaki (Tacky & Tsubasa)

8. Ninomiya Kazunari (ARASHI)

7. Matsumoto Jun (ARASHI)

6. Yamashita Tomohisa (NEWS)

5. Kamenashi Kazuya (KAT-TUN)

4. Subaru Shibutani (Kanjani8)

3. Masuda Takahisa (NEWS)

2. Tegoshi Yuuya (NEWS)

1. Ohno Satoshi (ARASHI)

I co o tym sądzicie?
Dzieciaków z Hey Say Jump właściwie nie słucham więc się nie wypowiem na ich temat. Na pewno z pierwszej dziesiątki wyrzuciłabym MatsuJuna bo przy całej mojej sympatii do niego, śpiewać to on nie umie ;) Jin zdecydowanie powinien być wyżej niż Yamapi i pewnie wyżej niż Kame (chociaż jak nie skończy z fajkami to już długo tego głosu nie będzie mieć), a Ryo do zamiany z Tacką. I na pewno dałabym wyżej Taguchiego bo jego głos zdecydowanie się ostatnio poprawił, zresztą Uedą i Nakamaru też jakoś nisko. Oczywiście cieszy mnie wysokie miejsce Tegomassu :) Ohno hmmm... chyba ok, chociaż znam zbyt mało piosenek Arashi aby to obiektywnie ocenić.

No i widzę, że biedny Shige w ogóle się nie załapał. Biedny ;)