Ha, Ja też (prawie) sama Japonia xD
Ej, trzeba jakoś się zorganizować, żeby się w klubie rozpoznać. a przynajmniej ja sama nikogo nie rozpoznam bez pomocy ;p

Haha, bo ludki słuchające KAT-TUN zawsze były podejrzane, Futrzak ;P A że jeszcze z tym samym IP~ 

Inconnu, jak na razie nie mam pomysłu na wzajemne rozpoznanie, ale coś się wymyśli i podzieli elementem wyróżniającym z tłumu...

No wiesz, ja na jeden konwent/koncert(?) poszłam z ramieniem obrysowanym długopisem przez sis w napis KAT-TUN. Nie powiem, przyciągał uwagę, zwłaszcza babć w pociągu XD Gdyby to był konwent to bym sobie pozwoliła na policzku machnąć, ale no... XD

A jak taką nalepkę niby chcesz sobie skombinować? O.o

Hmmmm <myślę i chyba nic nie wymyślę> Wisienka wiesz jak ja wyglądam, pamiętasz jeszcze? Ja zaraz jeszcze spojrzę na Twoje zdjęcie. Jak coś to ja będę tym pajacem co do każdej podobnej do Ciebie dziewoi będzie podchodził i pytał czy to KW

Fajnie było, ale się skończyło Teraz z niecierpliwością czekam na kolejną edycję w przyszłym roku

Nom, tym razem Ministerstwo XD Ta impreza to chyba tylko w Kraku organizowana jest, pewności nie mam, bo jak na razie byłam jedynie na tej i przedostatniej edycji. A impreza organizowana jest tak co 3-6 miesięcy

Yhm... ja nigdy wcześniej nie byłam w Ministerstwie, w sumie to nadal nie wiem jak tam doszłam, i którędy wracałam XD Więc raczej na temat tego jak jest tam normalnie to nie podyskutuję. Piwo było smaczne, tylko za drogie. 8 zł to za duża cena za pół litra Mam nadzieję, że wybiorą inne miejsca na następną edycję. I mimo że muzyka była w moim guście, bo mieszanka kpopu, jpopu i jrocka (ci... wcale jrocka nie puszczali, phie) to dzięki kiepskości niektórych mp3 to nawet ulubiona piosenka potrafiła cię przyprowadzić o wnerwa... Do tej pory mdło mi na wspomnienia tych ogłuszających trzasków. No ale cóż... jak się ma okazję na taką imprezę, to się nie wybrzydza. Wspaniała atmosfera wszystko wynagradza