Hikaru-chan napisał:

A prezesem w JE jest teraz ktoś inny i to on decyduje;P

Wow, serio?? Hika, doucz mnie - kto, gdzie, kiedy przejął stanowisko Johnnego ? <niesamowicie głodna sensacji ze mnie bestyjka >

A co do Jina to co ? Ma zapomnieć o swoich marzeniach i spełniać marzenia fanek?? No weźcie, to przecież jego życie a nie wasze, trzeba się z tym pogodzić. Pomyślcie o tym, że moze teraz będzie szczęśliwszy niż w KT, a o co tu chodzi chyba o jego szczęście, nie?

Łuup, ależ kazanie puściła <hahaha>

pan Canosa powiedział, że gdyby Tego chciał to mógłby zrobić karierę aktorską w Ameryce, ale musiał by zostawić News.

To ten prezes?? A to... kicha, tzn. w sumie racja, może Jin miał podobną propozycję i wybrał karierę solową ?

a gdyby kiedyś chciał nie wiem zrobić karierę muzyczną w Hiszpanii, to chyba powinnam się cieszyć,  że poza Japonią go doceniają, co nie?

A co, Tegoś chce w Hiszpanii występować :O ?

I to samo jest z Jinem i fanki powinny podchodzić do tego z większym optymizmem:p Świat się nie zawali, a może uszczesliwi go to:P

Prawda.. świat się nie zawali, tylko ja będę musiała sobie zrobić niemałe przemeblowanie w mózgu... No, a Jinowi - zdrowie!<chlup w ten dziub> Niech się chłopak spełnia ;D

Yoriko napisał:

A fanki? Cóż... Fanki będą go słuchać i nie ważne czy będzie w zespole, czy będzie robił karierę solową xD

No jasne, kurczę.. już się nie mogę doczekać.. jakichś newsów muzycznych Jinusia.. Lalala, tralala..

Huanitka napisał:

np. dla mnie bo już go więcej prawdopodobnie nie usłyszę bo słuchałam go tylko z przymusu KAT-TUN

Powtarzasz się... Znowu A właśnie, zarejestrowałaś się już Huanitka na b-2 ??? Czy ktoś jeszcze na b-2 się wybiera? XD

Wow, serio?? Hika, doucz mnie - kto, gdzie, kiedy przejął stanowisko Johnnego ? <niesamowicie głodna sensacji ze mnie bestyjka >

Znaczy nadal aktywnie w niej uczestniczy ale od wrzesnia 2007 ma ona nowego prezesa, ale nie wiem jak się nazywa;P

Łuup, ależ kazanie puściła <hahaha>

Jakoś wena mnie naszłaXD

To ten prezes??  A to... kicha, tzn. w sumie racja, może Jin miał podobną propozycję i wybrał karierę solową ?

NieXD To amerykański reżyser Darekiss ( tego film amerykańsko-japoński w  którym gra Tego;P), on bardzo lubi Japonią i był nawet na koncercie News:P I miał taką propozycję ale jak mówił, doskonale wie, jaka jest odpowiedź Tego bo on powiedział, że nie zostawi fanek News i chce śpiewać. Mógłby zrobić karierę, ale tego nie chce:P

A co, Tegoś chce w Hiszpanii występować :O ?

Szczerze to nie wiemXD Tak strzeliłam bo on bardzo kocha Hiszpanię;P I chciałby tam pojechaćXD


Fanki prędzej czy później przywykną:P Może się nawet będą cieszyć z solowych projektów ^^ ( zazdroszczę;P ja bym chciała solowa płytę Tego><)

Ty to masz dziwne reakcje  Gdybym ja usłyszała, że ktoś z jakiegoś zespołu odejdzie, a jeszcze tego kogoś bym nie cierpiała to bym skakała z radości, a biedny sufit byłby w niebezpieczeństwie <hahaha>

nio reakcja dziwna ale się do Jina przyzwyczaiłam i dlatego mi smutno (i znowu się powtarzam )

Tchórz..  albo kontrakt go trzymał i nic biedactwo nie mogło zrobić

Tegoś to nie tchórz i on kocha śpiewać więc jak miałby z tego zrezygnować ?? a w ogóle chciałabyś pozbawić nas słuchania jego anielskiego głosu ??

I ja też!!! Hihi:D

to się spotkamy

EjXD ale mi nie całkiem o to chodziłoXD Pan Canosa wie jak Tego kocha swoje fanki i News i nawet go o to nie spytałXD Bo domyślał się jego odpowiedzi:P
Zresztą Tego woli śpiewac niż grać w dramach, więc raczej nie zrezygnował by z zespołu na rzecz filmów;P Chyba, ze by mu zaproponowali kontrakt muzyczny w stanach, wtedy to nie wiem:P

Znaczy to nie tak, że nie lubi grać^^ Dla niego to fajna zabawa i jakies doświadczenie w życiu/ przygoda itp. Lubi to, ale śpiewaniu bardziej się oddaje ;P Poświęca mu więcej czasu. Kiedy dostaje jakąś rolę to ciężko pracuje, żeby dobrze wypaść, ale jednak...
No wiesz raz był 12 godzin na karaoke zeby poprawic swój głosXD  Także, wydaje mi się, ze śpiew jest u niego na równi z piłką ( ciągle o tym gadaXD) a dopiero potem aktorstwo:P Także nie poświęcił by śpiewania na rzecz filmu ;D

A ja wam powiem że przez tą całą sytuację z Jinem wreszcie się otrząsnęłam i zrozumiałam że tak naprawdę nie lubiłam go tak bardzo jak mi się to wydawało, ja po prostu ślepo wierzyłam w to że on kiedyś będzie taki jak dawniej, jeszcze zanim pierwszy raz wyleciał do USA (bo wydaje mi się że ten wyjazd najbardziej go zmienił). Kiedy oglądałam jakieś stare programy z KT to widziałam prawdziwy uśmiech Jina, później tylko się go doszukiwałam (choć nie twierdzę że później wcale nie widziałam u niego szczerego uśmiechu), a teraz zrozumiałam że przecież on już nie będzie taki jak dawniej, nie będzie więcej solówek śpiewanych po japońsku które tak bardzo kochałam i nie będzie też tej samej więzi po między nim a Kame (>.<), ale już mi to nie przeszkadza, życzę mu jak najlepiej i mam nadzieję że spełni wszystkie swoje marzenia bo mimo wszystko nadal zamierzam go wspierać i chyba nigdy tak do końca nie wyrzucę go ze swojego serduszka ^ ^

E.. To miało być ostre..? Chyba mnie aceton z lekka otępił xD Ale macie częściowo rację dziewczyny.. Kto by nie chciał powrotu starego KT? No i racja, jak był Jin to Kame miał przeciwwagę - dwóch głównych solistów - to zawsze lepiej... Przy tym całą tą odpowiedzialność i stres dzieliło się na 2, a teraz Kame będzie niósł wszystko na swoich barkach.. Biedactwo