Gość
chyba ty jedna jesteś do tego tak pozytywnie nastawiona
ja tam Jina nie lubię (to mój najbardziej nielubiany Japończyk )
ale KAT-TUN bez niego to już nie to samo
tak to przynajmniej byłam zmuszona posłuchać jak śpiewa a teraz to już go w ogóle nie usłyszę
chyba w jakiś dziwny sposób go polubiłam ale i tak go nie lubię
nie sądzicie że to co napisałam w niektórych momentach brzmi jakby go już w ogóle nie było ??\
w sumie to dla mnie jak go niema w KAT-TUN to tak jakby w ogóle nie istniał i nie mam nikogo kogo mogłabym nie lubić z Japończyków
BŁAGAM ZWRÓĆCIE MI JINA ! ! !
(DO KAT-TUN OCZYWIŚCIE )
Zastępca Admina^^
Cóż poradzić Musi być jakaś przeciwwaga dla tylu głosów rozpaczy <hahaha>
ale KAT-TUN bez niego to już nie to samo
No... Przynajmniej tu się mogę z Tobą zgodzić.. Kat-TUN to nie KAT-TUN
chyba w jakiś dziwny sposób go polubiłam ale i tak go nie lubię
A zauważyłaś, że sama przeczysz sobie Jak można kogoś polubić, a nadal go nie lubić xD Ciekawe, hm..
BŁAGAM ZWRÓĆCIE MI JINA ! ! ![/center]
(DO KAT-TUN OCZYWIŚCIE )
Nie martw się, on wróci!!! Chociaż sama też wołam tzn. ślę takie nieme telepatyczne prośby do Johnnego: " Pozwól Jinowi wrócić do A w KAT-TUN, jak już się wybawi w USA! A jeśli tego nie zrobisz, to pozwól mu wydać singielek, czy albumik.. Z góry dziękuję. "
Offline
Administrator
W sumie bo ja wiem:P Solowa kariera nie jest taka zła^^
Ja go też nie lubię i musze się tu przyznać, że mimo wszystko lubię KT w 5 osobowym składzie, właściwie teraz wróciła mi wielka miłość do nich. To oczywiste, że brakuje Jina w nich i te stare piosneki już nie będą takie same, ale... to dla niego wielka szansa, może beda solo odniesie jeszcze większy sukces i będzie promować się jak Tegomass również w Europie, a to dobrze świadczy o jego przyszłości. Bo Johnny chce przecież jak najlepiej dla osób u któych odkryje nadzwyczajny talent^^
Ja mu naprawdę dobrze życzę ( mimo wszystkoXD) i myślę, że taka solowa kariera będzie dla niego lepsza ^^ ( a to świadczy tylko o tym, że go nie lubię, ale nie nienawidzę, moż epo prostu stał mi sie obojętnyXD bo dla przykładu Misako (Uno) nienawidze tak bardzo, że marzę by wykopali ją z zespsołu na zbity pysk i juz nigdy nie śpiewałaXD)
Offline
Gość
ja chcę, żeby jednak wrócił... to nie ma być KaT-TUN tylko KAT-TUN, no same powiedzcie jak to wygląda Oo dziwnie z małym a.
Ja to może tak od siebie powiem, że bardzo, ale to bardzo podziwiam Jina za to, że sie w ogóle odważył na taki poważny "krok"..i duma moja nie zna granic^^ Tak sobie pomyślę, że mimo iż będe tęsknić niesamowicie bo mogę nie zobaczyć go już w żadnej dramie, teledysku (z całym KatTun czy bez) to i tak cięszę się niezmiernie, że próbuje spełnić swoje marzenie i trzymam za niego kciuki;) Bo w końcu to jego życie i on decyduje i on najlepiej wie co jest dla niego dobre, zrobi jak czuje;)
Pewnie mu sie tam bardzo spodobało w tym USA, albo po prostu troszki mu sie znudziło w Japonii, gdzie popularny już dosyć jest zresztą;)...niech chłopak poszerza swoje horyzonty;)
..a któż to wie, niewykluczone, że w końcu nasz Jinu założy swoją upragnioną rodzinę XD
...z taką (eh, no cóż, niech stracę) białą kobieciną XP (kurde...ale teorie snuje XD)
Może już za bardzo wybiegam marzeniami w przyszłość i może to nie być takie proste, ale chyba bym umarła z niepohamowanej radości gdybym zobaczyła go w jakiejś amerykańskiej produkcji przy boku, np Dżonnego Deepa xD..albo Nicolasa Cage'a XDD ...to by było COŚ^^...i to nie taka malutka rólka, tylko taka większa rola;P (no, nie mówie tu od razu o pierwszoplanowej...jakaś drugoplanowa by w sumie na początek stykła=)
W każdym razie życzę mu jak najlepiej, szczęścia...na nowej drodze życia (heh, grobowo zabrzmiało XD)
I nawet jeśli nic mi do tego i nie mam prawa *bo w życiu go nie spotkałam i to smutne, bo nie zanosi się żeby do tego doszło*..to w pełni akceptuję decyzje Jina;DD
JIN!! Hwaiting!!! <3
Offline
Najbardziej denerwuje mnie nazwa sugerująca, że Kame jest ten naj, a reszta jest tylko, żeby być, tak jakby Kamenashi i reszta
U każdego jest w nazwisku a, więc mogłoby być ono wspólne
A czy ktoś jeszcze pamięta jak mówił, że nie ma zamiaru odchodzić od grupy?
Johnny chyba bardzo lubi Jina, skoro pozwala mu na takie rzeczy
Ostatnio edytowany przez Smurfette (2010-07-18 14:56:57)
Offline
Gość
no same powiedzcie jak to wygląda Oo dziwnie z małym a.
niom dziwnie dlatego ma wrócić A
A zauważyłaś, że sama przeczysz sobie Jak można kogoś polubić, a nadal go nie lubić xD Ciekawe, hm..
ja już tak czasem mam
może się po prostu do niego przyzwyczaiłam
a tak w ogóle to kogo ja mam teraz nie lubić ??
Pozwól Jinowi wrócić do A w KAT-TUN, jak już się wybawi w USA! A jeśli tego nie zrobisz, to pozwól mu wydać singielek, czy albumik.
Ja mu naprawdę dobrze życzę ( mimo wszystkoXD) i myślę, że taka solowa kariera będzie dla niego lepsza ^^
ja też mu dobrze życzę ale jak on wyda coś solo to ja nie będę go słuchać
a jak w KAT-TUN śpiewa to z przymusu
dlatego tak nad tym teraz ubolewam i chcę żeby do KAT-TUN wrócił
(wiem to trochę samolubne )
Gość
Huanitka, ale ja też go nie lubię, ale go lubię, to ciężkie do zdefiniowania jest i nie potrafię tego wytłumaczyć. Ale to i tak chyba postęp, bo kiedyś KAT-TUNa nie słuchałam tylko przez niego, bo ten koleś irytował mnie do granic możliwości, teraz już mnie już na szczęście nie irytuje xd A co do odejścia... Kurde, mógłby zostać, bo 5-osobowy KaT-TUN, to mimo wszystko nie to samo... Ja się nauczyłam, że oni to 6 osób, a nie...
No i mnie też denerwuje mnie, że Kame jest jakiś super, i od jego nazwiska A ma być. A jest od Akanishiego, a nie od KAme... Ogólnie denerwował mnie fakt, że Kame i Jin są w ogóle super, a Koki, Yuichi, Junno i Tatsuya to taki dodatek, który jest, bo jest, a nie dlatego, że są tak samo fajni jak tamci. Przynajmniej ja to tak odbieram.
Gość
hah ja z Jinem mam i miałam dokładnie tak samo
a co do Kame to on jest fajny i nie przeszkadza mi że wszyscy uważają tam ale KAT-TUN jest ich wszystkich
i ja chyba wolałabym żeby to A po odejściu Jina było a a nie A od Kame
A ja tam Jina lubię xD
I fakt, że solowa kariera, to jest dla niego wielka szansa i w ogóle. I też mu dobrze życzę, ale... No właśnie. Ale mógłby nadal być w KAT-TUN i dalej być A xD Bo KAT-TUN to 6 osób i 6 dużych literek w nazwie I jakoś tak dziwnie będzie bez niego...
'Ryo jest bogiem - uświadom to sobie'... xD
'Koki podkręca życie do maxa!' xD
Dołośkuj się na każdy nowy dzień! xD
Tooru Nishimura - Mistrz romantyzmu.
'A ty jesteś wredna, chamska, ordynarna (...), agresywna, ironiczna i sarkastyczna.' - Dziękuję.
Offline
Zastępca Admina^^
Bułka napisał:
ja chcę, żeby jednak wrócił... to nie ma być KaT-TUN tylko KAT-TUN, no same powiedzcie jak to wygląda Oo dziwnie z małym a.
Hahaha.. Przecież nazwa będzie ta sama KAT-TUN, tylko my będziemy wiedzieli, że zamiast A jest teraz a z imienia naszego Kazia xD
Smurfette napisał:
Najbardziej denerwuje mnie nazwa sugerująca, że Kame jest ten naj, a reszta jest tylko, żeby być, tak jakby Kamenashi i reszta
U każdego jest w nazwisku a, więc mogłoby być ono wspólne
Ta.. Tylko, że to Johnny decyduje... Albo kto tam wie kto, a nie członkowie zespołu, nee? ;D
A czy ktoś jeszcze pamięta jak mówił, że nie ma zamiaru odchodzić od grupy?
Ja pamiętam... Ale jak to się mówi.. "Co było, a nie jest - nie pisze się w rejestr"
W sumie dopiero, jak będzie jakaś oficjalka to KAT-TUN przestanie być tym samym KAT-TUN co kiedyś, nie?
Offline
KwiatWschodu napisał:
Smurfette napisał:
Najbardziej denerwuje mnie nazwa sugerująca, że Kame jest ten naj, a reszta jest tylko, żeby być, tak jakby Kamenashi i reszta
U każdego jest w nazwisku a, więc mogłoby być ono wspólneTa.. Tylko, że to Johnny decyduje... Albo kto tam wie kto, a nie członkowie zespołu, nee? ;D
Ale mi właśnie o to chodzi, że agencja nie traktuje ich na równi, tylko ciągle pcha do przodu Kame.
Offline
Administrator
Matko, no ale w News też Ryo i Pi sa faworyzowani a gdyby Tegomass nie zaistniał to tak samo byłby tłem jak KoyaShige
Tak już po prostu w boysbandach jest, że jest lider, czy tam 2 osóby, które są najpopularniejsze i reszta chodź by nie wiem co zrobiła zawsze będzie tłem;P Przecież zawsze tak jest:P
Nigdy na świecie wszyscy nie są równie, są równi i równiejsi:P Przeciez my tez nie traktujemy ich wszystkich jednakowo, prawda?
A prezesem w JE jest teraz ktoś inny i to on decyduje;P I naprawdę chłopaki nie mają nic do gadania:P
A co do Jina to co ? Ma zapomnieć o swoich marzeniach i spełniać marzenia fanek?? No weźcie, to przecież jego życie a nie wasze, trzeba się z tym pogodzić. Pomyślcie o tym, że moze teraz będzie szczęśliwszy niż w KT, a o co tu chodzi chyba o jego szczęście, nie?
Żeby nie było powiem Wam tak, pan Canosa powiedział, że gdyby Tego chciał to mógłby zrobić karierę aktorską w Ameryce, ale musiał by zostawić News. I powiem Wam, że ja bym byłabym szczęsliwa, bo jeśli tego by chciał to niech to robi, zresztą amerykańscy aktorzy prędzej zostali by promowani też w Polsce niż japońscy aktorzy. Ale tego nie zrobił bo dla niego ważniejsza jest kariera muzyczna niż aktorska no i dobrze niech robi w swoim życiu co chce a gdyby kiedyś chciał nie wiem zrobić karierę muzyczną w Hiszpanii, to chyba powinnam się cieszyć, że poza Japonią go doceniają, co nie?
I to samo jest z Jinem i fanki powinny podchodzić do tego z większym optymizmem:p Świat się nie zawali, a może uszczesliwi go to:P
Offline
Masz sporo racji, Hikaru. Też sądzę, że powinien spełniać swoje marzenia i w ogóle.
Jednak fakt faktem, to KAT-TUN bez niego, to nie to samo. Przynajmniej dla mnie. Nie uważam się za wielką fankę Jina, ale polubiłam go. I dla fanek KAT-TUN, to trochę trudne będzie się przyzwyczaić do takiego stanu rzeczy.
Zresztą Jin niech robi, to na co ma ochotę. A fanki? Cóż... Fanki będą go słuchać i nie ważne czy będzie w zespole, czy będzie robił karierę solową xD
Ostatnio edytowany przez Yoriko (2010-07-18 18:08:56)
'Ryo jest bogiem - uświadom to sobie'... xD
'Koki podkręca życie do maxa!' xD
Dołośkuj się na każdy nowy dzień! xD
Tooru Nishimura - Mistrz romantyzmu.
'A ty jesteś wredna, chamska, ordynarna (...), agresywna, ironiczna i sarkastyczna.' - Dziękuję.
Offline
Gość
to prawda ale ten brak będzie odczuwalny cały czas