Zastępca Admina^^
Hah, nie mogę się doczekać jakiejś słodkiej foci, a już najbardziej infa o jej imieniu, rozpływam się ze szczęścia... Jak ciotunia jakaś... Dzięki za info
Offline
Gość
Przyznaję, nie sądziłam, że Jin tak poważnie potraktuje rolę ojca, a tutaj proszę - nawet był obecny podczas porodu. Facet naprawdę dojrzał i życzę mu wszystkiego naj, nawet jeśli to "naj" dla niego miałoby oznaczać, że skończy karierę i zniknie nam z oczu. Chociaż - mam nadzieję, że tak nie będzie..
Ostatnio edytowany przez Katariina (2012-10-02 22:16:27)
Ja też nie mogę doczekać się wieści o imieniu małej i fotki rodziców z córeczką *-* No dobra, głównie chodzi mi o fotę Jina z niemowlakiem
Katariina, mnie się Jin od początku wydawał rozsądny i dojrzały w kwestiach rodziny^^ W tych niewielu wywiadach KT z Jinem, jakie znam, jego słowa o takich sprawach wydają mi się najbardziej rozsądne i poukładane:)
Ach, gratulacje do Jina i Meisy *_* Ciekawe jaki kolor wózka mają?
Offline
Ja też chciałam dołączyć się do gratulacji.
Mam nadzieję że niedługo poznamy imię i zobaczymy ich wspólne zdjęcie.
Nie spodziewałam się po Jinie że pierwszy zostanie ojcem bardziej obstawiałam Maru.
Offline
Zastępca Admina^^
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
a czy to prawda, że po odwołaniu trasy koncertowej Jin musi opłacić wszystkie kary?
Offline
Administrator
Zapraszam do głosowania na Jina w kategorii Top Pop Artist 2012:)
http://www.ktnewsfansubs.pun.pl/viewtop … 715#p30715
Offline
Zastępca Admina^^
Ginger (haah, nie mogę się przyzwyczaić ), masz rację Johnny odwołał całą trasę Jina po Japonii, i zapłacenie za już wynajęte sceny itd. zwalił na Jina. Nie wiem, czy była to aż tak ogromna suma, bo wcale nieźle im to wyszło, odwołać wszystko zanim jeszcze harmonogram został potwierdzony itd. Tu możesz o tym więcej poczytać: http://you-and-jin.livejournal.com/392553.html Czytając to i to ostatnie zdanie od fanki mam wrażenie, że coś tu... śmierdzi XD Wszystko za pięknie się datowo ułożyło, nie?
Offline
to mi nie pasowało już jak czytałam, w sumie... ślub w lutym, ale nie powiedzieli przez jego ślub już w styczniu? way to go, Johnny... nie wiedziałam, że jest jasnowidzem <3
Offline
Zastępca Admina^^
Ta... toż to spisek Johnny chciał zniszczyć Jina przed końcem jego kontraktu, teraz Jina wypuści... bez kasy, bez oficjalnego fanklubu, więc i bez fanów (a przynajmniej ze sporym uszczupleniem), bez kontraktów z innymi wytwórniami, bez żalu... że mu fani czmychną z Jinem XD
Offline
Tak na logikę to skąd wiadomo, że coś miało być ogłoszone w styczniu jak tego nie ogłoszono? (No i co miało zostać ogłoszone?) Bo ja pierwsze o tym słyszę, a raczej czytam You and jin to miła stronka ale nie powiedziałabym żeby była specjalnie obiektywna.
No cóż, ale ja wyznaję bardzo niepopularny pogląd, że Johnny nie jest wcieleniem zła czyhającym na biednego Jina
Offline
Zastępca Admina^^
Haha Wiem, ja Johnnego zawsze lubię odmalowywać jako starego zbereźnego diabołka ;D A i tak to liche plotki, ale... ale... co innego nam pozostaje? Jak nie złorzeczyć na starucha, o którym wiemy, że mu się bardzo nie spodobało brykanie Jina? Oczywiście nie wiem, czy aby przypadkiem nie zrobił tego, by w jakiś sposób uratować Jina przed gorszymi konsekwencjami, ale sorry... to świat biznesu, i jakoś łatwiej mi obstawić, że bardziej zależy mu na dobru całego JE a na jednego Jina. W ogóle to szaleję już z braku Jina... To już za długo jak dla mnie trwa ><
Offline
Zastępca Admina^^
Hm... Wiesz, że mój post był raczej takim przejaskrawieniem itd?? Niewiadomo, a przynajmniej mi nie jest wiadomo, ile trwa kogokolwiek z chłopaków a tym bardziej Jina kontrakt. Jednak przeważnie graniczną datą jest 30 lat u chłopaka, na np. prowadzenie się przez niego oficjalnie z kobietą itp, więc zakładam, że po wstąpieniu do JE otrzymał kontrakt na kilkanaście lat, a potem dostają możliwość przedłużenia kontraktu albo i nie... No ale oczywiście to tylko podejrzenia, moje ;D
Co do zabrania fanklubu... To Jin jakoby nie miał własnego fanklubu, a należał do tzw "You & J" grupy, do której należało też News, KAT-TUN, Kanjani8, Yamap i Jin... w JE. No i naraz tę grupę rozwiązano, tłumacząc, że to zbyt problematyczne zajmować się łącznie fanami każdej z tych grup i artystów. Z tego co zrozumiałam tylko Pi pozostawiono fanklub, lecz reszcie nie. Dla Jina, który stracił wsparcie Johnnego i JE oznaczało to pożegnanie się z jakimkolwiek fanklubem w tym momencie, mimo że zostało powiedziane, że "You & J" rozpadnie się na indywidualne fankluby. Szczerze mówiąc, nie bardzo to wszystko łapię. Do czasu tego infa o rozwiązaniu "You & J" nawet nie wiedziałam, że istnieją jakieś oficjalne fankluby chłopaków... O, wiedziałam, że KAT-TUN nazywa swoich fanów "Hyphens", ale to tyle.
Źródło: http://jafandom.tumblr.com/post/2140333 … n-for-now, http://www.tokyohive.com/2012/04/akanis … dissolved/
Może eri nam napisze więcej, jeśli coś wie. Eri, oddaję ci głos Ogólnie, komukolwiek chętnemu oddaję XD
Offline
No to ja mam inne pytanie.... po co im w ogóle jakieś fankluby?
To czysta komercja, a Jin jakby nie patrzeć chyba na nią nie leciał, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie. Gdyby chodziło mu o komercję nie odszedłby od Kat-tun, bo przecież przez to stracił fanów (bo stracił nie oszukujmy się). Jinowi chodziło o muzykę, chciał ją tworzyć na własnych warunkach. Podejrzewam też, że ma tyle pieniędzy, że gdyby mu się chciało mógłby sam coś stworzyć. Zainwestować w siebie nawet bez wsparcia JE. Dlaczego tego nie robi? Nie wiem... może nadal ma to związek z kontraktem? A może zwyczajnie postanowił zająć się swoją rodziną? Teraz, kiedy urodziła mu się córeczka wcale bym się mu nie dziwiła. Spokojnie czeka, aż JE się na niego odbrazi, wychowując swą córę, jak przykładny tata ^^
Offline